poniedziałek, 27 maja 2013

Kolejny wisior.



Tak to już u mnie jest, że jeden wisior, niesie za sobą kolejne :)
Onyks w roli głównej :)












12 komentarzy:

  1. Ja nie wiem, jak Ty to robisz, że tak równo zszywasz sznurki!? Wisior oczywiście jest wspaniały!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jesteś perfekcjonistką :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale połączenie kolorystyczne, kto wie może wykorzystam je przy kolejnym koszyku :)
    Piękność.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Powtarzam się, ale jest śliczny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny kamień, w przepięknym otoczeniu:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniały :) Pod względem kształtu i kolorów :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ mi się zaległości narobiło:)Ale za to ileż piękności mogłam sobie popodziwiać.Myślę ,że tego innego koralika bym i tak nie dojrzała.Nadal jestem pod nieustającym wrażeniem Twojego perfekcjonizmu.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń