niedziela, 26 lutego 2012

Z nutką zieleni...

Po kilku dniach fizycznej niemocy jaka mnie ogarnęła, powstały takie oto kolczyki. Planowałam całe czarne, jednak ostatecznie dorzuciłam nutkę zieleni. Efekt końcowy wydaje mi się całkiem niezły :)









czwartek, 23 lutego 2012

wtorek, 21 lutego 2012

Tęczowa (znowu) broszka :)

Miał być wisior, ale jest broszka. Kolorowa, wesoła, stworzona specjalnie na wyzwanie Majaleny :)
Sercem broszki jest jaspis, który pełni rolę nieba (przynajmniej taki był zamiar :)
Jest to moja pierwsza praca wykonana w tak wielu kolorach :)))
Pozdrawiam







niedziela, 19 lutego 2012

Zielono mi :)))

Dziś, na przekór pogodzie, będzie wiosennie czyli zielono:)))
Odbiegając od swoich "onyksowych" standardów, popracowałam trochę z nefrytem. Powstała kolejna broszka i nieduże kolczyki, oczywiście całość utrzymana w kolorze zielonym:)





piątek, 17 lutego 2012

poniedziałek, 13 lutego 2012

Nie lubię poniedziałku... trzynastego...:).

Poniedziałek trzynastego... Tym razem udany:) Pewnie wyjdę na chwalipiętę, ale co mi tam:)
Kolejne wyróżnienie, które sprawiło mi wiele radości i dało energię do dalszej pracy. Dziękuję dziewczynom z Szuflady za tak miłe rozpoczęcie tygodnia, po tak ciężkim weekendzie:)))



A na dokładkę kolejna porcja radości:) Dotarły dzisiaj do mnie kolczyki, które zamówiłam u Agnieszki. Piękne, delikatne, perfekcyjnie wykonane... Po prostu cudowne!!! Mój mąż porównał ich wykonanie do prac Gigera:) Zerkniecie i będziecie wiedzieć o co chodzi:)
Dziękuję Agnieszko raz jeszcze, tworzysz wspaniałą biżuterię:)))) 
Cóż mogę jeszcze napisać... Patrzcie i podziwiajcie:))))








Ps: Taką biżuterię mogłabym fotografować godzinami...:)

niedziela, 5 lutego 2012

Kamea na zamówienie

Tak jak obiecałam, dzisiaj trochę konkretniej :)
Kamea na zamówienie,wzorowana na wisiorze sprzed kilku postów. Mam nadzieje, że się spodoba.







piątek, 3 lutego 2012

Resztkowe Trio

Życie ostatnio daje nam w kość, a co za tym idzie... brak czasu, pomysłu, weny twórczej... Mimo wszystko postanowiłam coś stworzyć, a przy okazji wykorzystać resztki sznurków, które leżały gdzieś tam w kącie.
Powstało (jak ja to nazwałam) trio dla mniej wymagających:)
Obiecuję, że następny post będzie konkretniejszy:)
Pozdrawiam Was ciepło.