Tym razem będzie coś troszkę innego niż zazwyczaj :) Praca, która powstała na wyzwanie w Diabelskim Młynie, szyta na tzw. kolanie, szybko i bez pomysłu.
Na początku miała to być nieduża, typowo sutaszowa broszka, ale czegoś mi w niej brakowało :) Może trochę szarości? Postanowiłam umieścić ją na trzech płatkach filcu i ... dodać trzy białe piórka:) Może trochę przesadziłam, jednak chciałam aby moja broszka chociaż odrobinę różniła się od tych, na które czasami się natykam u innych twórców biżuterii :) Wyzwaniowe kolory to biały, brudnoszary i czerwony. Myślę, że paleta została zachowana :)
To jest cudowne!! Słów mi brakuje aby oddać co czuję jak widzę tę piękność.
OdpowiedzUsuńDziękujemy za zabawę na Diabelskim Młynie :)
Rewelacyjna. Te szare płatki filcu i białe pióra rzeczywiście dodają oryginalności. Gratuluję wygranej w DM.
OdpowiedzUsuńTwoje prace są zadziwiająco piękne! Jest mi niezmiernie miło, że zostałaś moją drugą połówką w wymiance zielonej :) Pozdrawiam Cię słonecznie!
OdpowiedzUsuń