środa, 18 kwietnia 2012

Odrobina bzu...

Oj, wróciła mi energia do pracy :) Razem z energią i czas się znalazł, więc zaczęłam "sezon wisiorowy" :))
Dziś spróbowałam połączyć beż z fioletem i chyba wyszło nieźle.




Witam nowych obserwatorów i życzę wszystkim miłego dzionka :)))



14 komentarzy:

  1. Elegante y distinguido, me encanta!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie cudo. A wiem, że w realu jest to cudo do kwadratu:)

    OdpowiedzUsuń
  3. wow! cudo!!! piękne połączenie!

    OdpowiedzUsuń
  4. "wyszło nieźle" haha.Rozumiem,że autorce nie wypada chwalić się głośno, ale są prześliczne

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyszło rewelacyjnie!!! Wisior jest piękny:)

    OdpowiedzUsuń
  6. nieźle, to za mało powiedziane! Niewątpliwie masz talent dziewczyno:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wyszło nie tylko nieźle ... wyszło pięknie :-) Piękny kamień!!! Ściskam :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne,podjęłam próby ale cos mi nie wychodzi:(
    Ech znajdę chwilke czasu wolniejszego to się zawezmę i zrobię :)
    Pozdrawiam
    Zapraszam na moje Candy:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super to połączenie kolorów :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Połączenie beżu z fioletem - rewelacyjne! :) śliczny naprawdę

    OdpowiedzUsuń
  11. coś pięknego:) i tan kamień w środku powala:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. O mamuśku bardzo ładne, świetnie połączyłaś wszystkie te kolory i elementy

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja też jestem oczarowana tym wisiorkiem.

    OdpowiedzUsuń