czwartek, 19 kwietnia 2012

.....

Chwilowy powrót do "moich" kolorów :)
Wisior, którego przeznaczeniem miała być niespodzianka dla pewnej osoby. Chciałam aby był niewielki, miał prostą formę i to mi się udało. Niestety nie jestem z niego do końca zadowolona, więc mam dylemat. Podarować go zgodnie z pierwotnym zamierzeniem,  zostawić do użytku własnego, czy może jednak spruć...








Dziękuję Wam za tak liczne odwiedziny i przemiłe komentarze :))

15 komentarzy:

  1. przepraszam za wyrażenie, ale chyba zwariowałaś! Spruć takie arcydzieło?! Nie pozwalam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe.. wyjełaś mi to z ust (a raczej spod palców) :) dokładnie to samo chciała napisać :))

      Usuń
  2. Gdybym ja dostała takie cudeńko, byłabym prze szczęśliwa. Jest piękny (idę do sklepu po czarodziejską różdżkę i nauczę się czarować, żeby wygrać to Twoje candy :D )
    Ale rozumiem Cię, bo też często tak mam, że coś, co zrobiłam nie do końca mi się podoba, bo po prostu wiem, że mogłabym zrobić to lepiej. Wtedy zostawiam to dla siebie. Na pewno tego nie pruj, szkoda pracy i poświęconego czasu.
    Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gdzie spruć, co spruć? przecież wisior ładniutki, sama bym go lepiej nie zrobiła

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale że niby dlaczego nie jesteś zadowolona? Śliczny jest przecież! :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. O nie nie! Dołączam się do głosu ludu! Absolutnie nic nie pruj. Jest słodki! Na pewno się spodoba:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wisior jest naprawdę ładny ... bardzo prosty i "oszczędny" w formie :-) Na pewno szkoda pruć :-))) Gdy nie jestem pewna mojego wyrobu, to po prostu zostawiam sobie :-) Pozdrawiam ciepło :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też uważam, że wisior jest zupełnie w porządku, ale jeśli masz jakieś wątpliwości, to zostaw dla siebie, ale nie pruj........ Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie pruj! Szkoda takiego cudeńka!
    Poza tym obdarowana osoba na 100% się ucieszy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudo! Nie pruj, jest fantastyczny :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Broń Cie Boże żebyś go spróła!!! Wisior wygląda bosko! Nie ma się do czego przyczepić! więc go zostaw i nic nie kombinuj ;) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję za wszystkie komentarze. Wisior jest cały i zdrowy :)))) Dzięki Wam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Oglądam Twoje pracę z rozdziawioną buzią i nie mogę wyjść z podziwu :) Piękne rzeczy tworzysz :)

    OdpowiedzUsuń